Pewnego dnia spotkałem bardzo miłą kobietę, która powiedziała coś w stylu: …i postanowiłem rzucić pracę. Nie mieliśmy czasu na dalszą pogawędkę — a nie chciałem się w to wtrącać — więc zostałem z milion pytania. Chciałbym usłyszeć, jak wygląda życie wszystkich gospodyń domowych.
Niektóre z wielu pytań, które przyszły mi do głowy, to:
Znaczenie liczby 10 aniołów
- Czy masz ustaloną listę zadań do wykonania każdego dnia/tygodnia/miesiąca? Wymyśliłeś to sam, czy też wspólnie zdecydowaliście z partnerem?
- Czy Twój partner kiedykolwiek dodał elementy do Twojej listy rzeczy do zrobienia? A jeśli jesteś zatrudnionym partnerem, czy kiedykolwiek chciałeś/poprosiłeś, aby Twój partner w domu zajął się czymś, czego on nie robi?
- Co robisz, gdy czujesz, że na twoim talerzu jest za dużo? A co robią zatrudnieni partnerzy, jeśli podstawy są konsekwentnie zaniedbywane (nie zmywa się naczyń/prania)? Jak radzisz sobie w takich sytuacjach? Czy w dyskusjach panuje atmosfera szefa/pracownika?
- Czy zatrudniona partnerka wyraża preferencje – podoba mi się, że tak wieszam ubrania i tak zastawiony stół – i czy gospodyni ignoruje je, przyjmuje jako przyjazne sugestie, czy zawsze się do nich stosuje?
- Jak decydujesz, kiedy skończysz pracę na dany dzień? Kiedy twój partner skończy? Kiedy twoja lista zadań jest kompletna? Jeśli twój partner ma długi, wyczerpujący tydzień w pracy, czy bierzesz na siebie realizację dodatkowych projektów, czy też trzymasz się swojego zwykłego obciążenia pracą?
- W jaki sposób twoje gospodarstwo domowe ustaliło, że będzie cię stać na to, aby jedno z was zostało w domu? Czy masz coroczne spotkania, aby dokonać ponownej oceny swojego budżetu?
- Czy radzisz sobie z mniejszą ilością pieniędzy, bo warto, żeby jedno z was zostało w domu, czy też jesteście w stanie żyć i oszczędzać wygodnie – lub nawet luksusowo – za tylko jeden dochód?
- Czy masz sposób na sporadyczne zarabianie pieniędzy, czy stać Cię na nagłe wypadki, okazjonalne wydatki, takie jak prezenty świąteczne, smakołyki dla rodziny i/lub smakołyki dla siebie?
- Czy masz ustawione finanse w taki sposób, że jesteś niezależny finansowo? (Mam wrażenie, że prawdopodobnie istnieją jakieś najgorsze scenariusze…)
- Jeśli partner pozostający w domu zaczyna realizować niepłatne zainteresowania, takie jak wolontariat, trening do triathlonu lub nauka gry na instrumencie, czy wszyscy zgadzają się, że pewne obowiązki domowe można odłożyć na bok? A może zatrudniony partner wtrąca się?
- Osoby prowadzące dom, jaki aspekt pozostawania w domu jest dla Ciebie największym wyzwaniem? Mogłem sobie wyobrazić, że monotonia, gorączka w kabinie, poczucie niedoceniania, potencjalny brak niezależności finansowej i osądzanie innych ludzi mogą stanowić wyzwanie.
- Ale zakończmy wysoko: gospodynie domowe, jaki jest twój absolutnie ulubiony aspekt pracy w domu? A zatrudnieni partnerzy, co jest najlepszą częścią Twojej umowy?
Nie mogę się doczekać, aby usłyszeć wszystko o waszym życiu i domach!
