Kiedy jesteś w ciąży, słyszysz wiele opowieści starych żon, mitów macierzyńskich i tego, czego możesz się spodziewać w oczekiwaniu. Moja pierwsza ciąża była stosunkowo łatwa i bezproblemowa, a pierwszy trymestr spędziłam, jak większość kobiet, senna i zmęczona. Tak więc naprawdę nie mogłem się doczekać etapu zagnieżdżania, który ma rozpocząć się w drugim trymestrze, a szczyt w trzecim. Nie mogłam się doczekać, aż odzyskam energię i skieruję ją na przygotowanie gniazda na przyjście mojego dziecka. Ale co, jeśli instynkt gniazdowania nigdy nie zadziała?
Etap zagnieżdżania w rzeczywistości wcale nie jest mityczny, a badacze, którzy go badali, nazywają go a potężna siła motywująca . Przyjaciele opisali mi, jak niemal maniakalnie sprzątali szafy, sortowali ubrania, porządkowali wszystko, co wpadło im w ręce. Nie wspominając o przygotowaniu pięknych żłobków dla swoich pociech. Czemu nie ja?
Zapisać Przypiąć Zobacz więcej zdjęć
To nie tak, że nie zrobiłem wszystko przygotować nasz dom na przybycie dziecka. Kupiliśmy łóżeczko, wózek, inny sprzęt i ubrania dla dzieci. Byłam podekscytowana byciem matką (nie wspominając o tym, że nie jestem już w ciąży), ale zdecydowanie nie doświadczyłam tego zagnieżdżonego szumu, o którym wszyscy mówią. Kiedy nie mogłem spać, nie znalazłeś mnie sortującego Tupperware na podłodze w kuchni o 3 nad ranem; znalazłeś mnie oglądającego HBO na kanapie, jedzącego garści złotych rybek. Niczego nie szorowałam, niczego nie sterylizowałam i na pewno nic nie robiłam na drutach.
Moja całkowicie anegdotyczna, nienaukowa teoria głosi, że podświadomie lub nie opierałam się radykalnym zmianom, o których wiedziałam, że nastąpią po narodzinach dziecka: ogromna utrata wolności, czasu i prywatności, brak snu, zmieniona dynamika relacji z mężem i przyjaciółmi . I nie pomogło to, że większość ludzi nie chce rozmawiać o zbliżającym się niepokoju, jakby to oznaczało, że nie jesteś wdzięczny lub podekscytowany urodzeniem dziecka. Wszyscy gratulują ci cały czas – co jest naprawdę miłe, ale wydaje się, że jedyną właściwą odpowiedzią jest dziękuję! Nie mogę się doczekać! zamiast Yikes!.
Zapisać Przypiąć Zobacz więcej zdjęć
Dobrą wiadomością jest to, że pojawiło się dziecko, oboje byliśmy zdrowi, czułem się dobrze, dziecko spało dużo przez pierwszy miesiąc i wiesz co? Zrobiłem kilka niegrzecznych rzeczy. Nie dlatego, że miałam ochotę czy kompulsję, ale dlatego, że miałam trochę czasu. Tak więc dla wszystkich kobiet w ciąży, które wolałyby jak najdłużej zwijać się w swoim gnieździe zamiast pierzać swoje gniazdo – to też normalne (tak mówię!).
Jeśli nie odwiedzi Cię Nesting Energy Fairy, oto kilka alternatyw dla szorowania fugi w łazience szczoteczką do zębów: idź do kina, spotkaj się z przyjaciółmi na lunchu, zjedz romantyczną kolację z partnerem, poczytaj książkę, idź na spacer 20:00 – bo można.