Towarzysz podróży: słuchawki pasywne i aktywne z redukcją szumów

Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Dla osób często latających, znalezienie odpowiedniej pary do słuchawek ma kluczowe znaczenie. Odpowiednie słuchawki mogą zadecydować o tym, czy potrafisz przespać płacz płaczącego niemowlęcia kilka rzędów z tyłu, czy pogawędkę pary siedzącej obok ciebie. Kiedy ludzie słyszą, że często latasz, od razu proponują aktywną redukcję hałasu



(Źródło obrazu: Terapia w mieszkaniu )



Aby jeszcze bardziej skomplikować moje poszukiwania idealnych słuchawek podróżnych, mam malutkie uszy. Moje małe uszy powodują, że prawie każda para słuchawek, z wyjątkiem słuchawek dousznych, zapewnia pasywną redukcję szumów i to czasami w dość niewygodny sposób. Jaka jest więc różnica między pasywnymi i aktywnymi słuchawkami z redukcją szumów, co bym zyskał, przełączając się na aktywną redukcję szumów?

Pasywne słuchawki z redukcją szumów pracuj nad blokowaniem fal dźwiękowych z otoczenia przez materiały, z których są wykonane. Podobnie jak nauszniki łagodzą hałas z zewnątrz, tak słuchawki wykorzystują pasywną redukcję hałasu.



Aktywne słuchawki z redukcją szumów również wykorzystują materiały, z których są wykonane, aby blokować hałas z zewnątrz, ale idą o krok dalej, tworząc własne fale dźwiękowe. Fale dźwiękowe, które wytwarzają, naśladują hałas z zewnątrz, ale są swoim lustrzanym odbiciem i wzajemnie się znoszą.

Przedstawione tutaj słuchawki to moje obecne słuchawki podróżne, Bowers & Wilkins P5s (299 USD). Wykorzystują technologię pasywnej redukcji szumów i chociaż dopasowanie nie jest idealne dzięki moim małym uszom, brzmią fantastycznie (kiedy nie są w powietrzu i całkiem dobrze podczas lotu) i od jakiegoś czasu są moim wyborem. Ostatnio jednak ilość latania, które wykonywałem, wzrosła wykładniczo i po kolejnym hałaśliwym locie trwającym ponad 10 godzin, myślę, że nadszedł czas, aby ponownie zbadać moją intensywną niechęć do słuchawek z aktywną redukcją szumów.

Moje doświadczenia ze słuchawkami z aktywną redukcją szumów nie były świetne. Wypróbowałem je kilka lat temu, a ponieważ nie były idealnie zsynchronizowane z hałasem na zewnątrz, sztuczne fale dźwiękowe trochę mnie zepsuły. Czułem się, jakby ktoś stukał mi wnętrze ucha i było to bardzo nieprzyjemne. Mniej więcej rok później ponownie wypróbowałem tę technologię i poczułem się, jakbym stracił równowagę, hałas z technologii anulowania brzmiał jak ktoś szepczący „szuu, śwuu” i sprawił, że poczułem się, jakbym był pod wodą. Nie trzeba dodawać, że nie bardzo chciałem założyć kolejną parę.



Po przeczytaniu trochę więcej o jak oni pracują i słuchając innych osób, które często latają na ich temat, postanowiłem jeszcze raz przyjrzeć się technologii aktywnej redukcji szumów. Rozpocząłem poszukiwania od sprawdzenia tego zestawienia opcji z zeszłej jesieni, a teraz chciałbym usłyszeć od społeczności Techników Terapii Mieszkaniowej. Jakich słuchawek używasz podczas lotu?

(Obrazy:Joelle alcaidinho)

9/11 anioł

Joelle alcaidinho

Współpracownik

Kategoria
Zalecane
Zobacz Też: