Przez tydzień próbowałem żyć bez mebli, aby sprawdzić, czy czuję się zdrowszy

Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Minimalizm to modny wystrój. Od Marie Kondo po zwiewne białe obrazy unoszące się na Instagramie, trudno uciec od rosnącej miłości do prostego życia. Żartowałam z kolegami, że niedługo nowym trendem minimalistycznym będzie wyrzucanie mebli.



Cóż, przyjaciele, w końcu to się stało.



ten ruch bez mebli to najnowszy trend w dekorowaniu domu – a wszystko to w imię optymalnego zdrowia i minimalistycznego stylu życia. Chodzi o to, że mając mniej miejsc do siedzenia i więcej miejsca do poruszania się, zaczniesz wieść bardziej aktywne życie.



Pomysł całkowitego usunięcia mebli tylko po to, aby trochę się poruszyć w ciągu dnia, początkowo wydawał się tak dziwaczny. Ale zdecydowałem, że zanim będę mógł naprawdę komentować styl życia, muszę sam spróbować. Przez tydzień musiałem całym sercem przyjąć styl życia bez mebli, następnie Mogę zdecydować, czy trend powinien się utrzymać.

Moje początkowe myśli:

Próbowałem nie być pesymistą, ale wszedłem w to, oczekując, że będę nienawidził każdej minuty. Jasne, chcę być zdrowsza, ale pod koniec dnia uwielbiam wracać do domu na kanapę. Jestem wszystko za minimalizmem , ale to jest po prostu tak ekstremalne. Kiedy w końcu dochodzę do miejsca, w którym mam pasujące meble, niechętnie je porzucam.



10:10 znaczenie

I chociaż starałem się być otwarty, życie bez mebli prawie wydawało mi się niepotrzebnie elitarne. Może to tylko moja reakcja jelitowa, która wyrosła z defensywy po tym, jak powiedziano mi, że cały mój styl życia jest niezdrowy. Nie znasz mnie, nauko! Moje siedzenie przez cały dzień jest OK.

Aby nie zniechęcić się do mojego zadania, usiadłem i sporządziłem listę zasad tego procesu.

Zasady:

Różni zwolennicy tego stylu życia, wśród nich miłośnicy paleo i biomechanicy, nieco inaczej podchodzą do życia bez mebli. Ogólnie rzecz biorąc, konsensus jest taki, że należy unikać pozostawania w jednej pozycji bez wspierania się. Pożegnalne krzesła, cześć pniaki i piłki do jogi.



Niektórzy zwolennicy braku mebli przechodzą na nawet spanie na ziemi, ale aby mieć energię do tego eksperymentu, pozwalam na ten mebel i zatrzymywanie łóżka. Ponadto zamiast usuwać wszystko z moich domowych mebli – i wywołując u męża nadmierny niepokój – postanowiłam po prostu usunąć te łatwiejsze do modułowania. Siedzenia dla gości i stoliki końcowe zostały schowane (w garażu naszego dupleksu) na rzecz powierzchni podłogi.

duchowe znaczenie 911

Na tej podstawie oto moje zasady:

  • Stań lub chodź przez 70 procent mojego dnia na jawie
  • Siedź, wspierając się, maksymalnie przez 30 procent mojego dnia
  • Unikaj wszystkich mebli z wyjątkiem mojego łóżka
  • Stanie jest dobre, ale poruszanie się jest lepsze
  • Chodzenie jest świetne
  • Siedzenie jest dozwolone tylko na podłodze w domu lub piłce do jogi w pracy

Ułatwiłem sobie śledzenie czasu — planowałem stać w pracy przez większość dnia (zrobiłem 15 minut przerwy na siedzenie) i stać głównie do godziny lub dwóch po obiedzie. Nie była to dokładna formuła, ale dla mnie zadziałała. Gdybym rano była bardzo zmęczona, dodałabym tylko 15-minutową przerwę na siedzenie i odliczyłabym ją od końca dnia.

Opublikuj obraz Zapisać Przypiąć Zobacz więcej zdjęć

(Źródło zdjęcia: dzięki uprzejmości Brentnie Daggett)

Dzień pierwszy:

Zacząłem w poniedziałek. W ramach przygotowań kupiłem matę przeciwzmęczeniową do mojego nowego stojącego biurka i ogólnie poskarżyłem się rodzinie i przyjaciołom o wykonywanym zadaniu. Nikt nie miał współczucia; Do mojej listy zadań bez mebli dodałam adopcję nowej rodziny.

co to jest 10^10

Pierwszy dzień był ciężki. Musiałem zawrócić w połowie drogi do pracy; Zapomniałam o macie i kawie w domu. (Oba były niezbędne.) Po kilku godzinach stanie stało się męczące, a nawet nudne. Wyobrażam sobie, że gdybym pracował w pracy, w której bardziej się poruszałem, czułbym się mniej podenerwowany, ale tak jak było, chciałem po prostu wychodzić podczas pisania.

W domu poruszałam się organicznie, żeby ugotować obiad i posprzątać dom, co w naturalny sposób odwróciło uwagę od wyzwania i pomogło rozproszyć moją nerwową energię z wcześniejszych czasów. Na obiad usiadłem na dywanie z kocem piknikowym; mój przedszkolak był szczęśliwym uczestnikiem piknikowej przygody. Mój mąż? Nie tak bardzo.

Dzień drugi:

Dzień drugi był spokojny, ale nie łatwiejszy. Co dwa tygodnie uczęszczam na zajęcia taneczne i już regularnie chodzę na spacery… ale bolały mnie stopy.

Opublikuj obraz Zapisać Przypiąć Zobacz więcej zdjęć

(Źródło zdjęcia: dzięki uprzejmości Brentnie Daggett)

Dzień trzeci:

Spodziewałem się, że do trzeciego dnia zaaklimatyzuję się do życia bez mebli. Bardzo się myliłem. Moje stopy już strasznie bolały, a później tego dnia miałem balet. Co gorsza, moi współpracownicy wiedzieli o moim bezmeblowym zaangażowaniu.

55 * 0,05

Porada profesjonalisty: jeśli chcesz trzymać się celu, głośno ogłoś swoje plany na spotkaniu w biurze. Obliczyłem, że 25 osób musiałoby zniknąć, aby popływać z rybami, zanim nie zostanie nikt, kto wiedziałby o moim eksperymencie. Dołącz do mnie później, kiedy eksperymentuję z trzymaniem buzi na kłódkę przez tydzień.

Dzień czwarty:

Dzień czwarty był, o dziwo, dużo łatwiejszy. Może naprawdę udało mi się przeżyć fazę wycofywania mebli i byłam na drodze do zdrowszego życia. Miałem mniej trudności z utrzymaniem koncentracji w pracy, a nawet miałem energię, by wieczorem wybrać się na przejażdżkę rowerem. Po kolacji, oglądając film, poczułem się podenerwowany. Najwyraźniej siedzenie na podłodze nie jest aż tak atrakcyjne.

Dzień piąty:

Piątego dnia znudziło mnie zdrowie. Chciałem po prostu siedzieć przed telewizorem, objadać się Netflixem i niewyobrażalną ilością pizzy. Jednak wkrótce zdałem sobie sprawę, że właściwie to zrozumiałem. Zdecydowanie poczułem iskrę energii w pracy i nie czułem się tak słaby podczas popołudniowego kryzysu. Zamiast czuć się zmęczonym pod koniec dnia, chciałem zrobić coś aktywnego.

Dzień szósty:

Przez weekend byłem podekscytowany wyjściem na zewnątrz, ale jednocześnie byłem zdenerwowany całym weekendem bez mebli. Wydawało się, że sztuczka polegała na tym, aby jak najwięcej wydostać się z domu, co moim zdaniem jest częścią sensu pozbycia się mebli.

Opublikuj obraz Zapisać Przypiąć Zobacz więcej zdjęć

(Źródło zdjęcia: dzięki uprzejmości Brentnie Daggett)

Dzień siódmy:

Wszystko szło dobrze do siódmego dnia. Byłem trochę zdenerwowany i po prostu chciałem zwinąć się w kłębek i być smutny na kanapie. Jęknąłem w duchu, gdy zdecydowałem się na spacer. To było całkowicie wbrew moim naturalnym skłonnościom. Trzeba przyznać, że nie był to święty Graal zmieniaczy nastroju. Jednak dąsanie się aż do ewentualnego upijania się Netflixa nigdy nie przyniosło mi żadnej przysługi. Spacer był prawdopodobnie lepszym wyborem i nigdy bym tego nie zrobił, gdybym nie został zepchnięty z moich mebli.

Moje dania na wynos:

Kiedy przeżyłem ostatni dzień życia bez mebli, pomyślałem o tygodniu i zdałem sobie sprawę, że… czuję się zdrowszy . Poza tym satysfakcjonujące było osiągnięcie czegoś całkowicie poza moją strefą komfortu. Mógłbym wracać do życia bez mebli co kilka miesięcy (jak przycisk resetowania w stylu Whole30), ale pod koniec tego tygodnia witałem się z meblami jak ze starym przyjacielem.

co oznaczają liczby 777

Gdy wrócę do codziennego życia, będę dążyć do równowagi zamiast całkowitego pominięcia komfortu. Przyznaję jednak, że otwarta przestrzeń była fajna, więc prawdopodobnie na stałe porzucę kilka niepotrzebnych mebli i odzyskam trochę więcej miejsca na zajęcia.

Brentnie Daggetta

Współpracownik

Kategoria
Zalecane
Zobacz Też: