Oto, co dzieje się w pierwszych dwóch tygodniach po odstawieniu kawy

Dowiedz Się O Swojej Liczbie Aniołów

Candace Bryan jest jedną z sześciu osób, które w czasie rzeczywistym śledzą swoje rozwiązania za pomocą Terapii Mieszkaniowej. Jej pierwszą część możecie przeczytać tutaj.



Rezygnacja z zimnej kawy z indyka po dekadzie spożywania dużych ilości była z mojej strony śmiałą, a może i głupią decyzją. Komentatorzy pierwszego postu na temat mojego wyzwania wszyscy zgodzili się: wycofanie byłoby straszne i lepiej byłoby powoli odstawiać kofeinę.



Ale jestem dziewczyną typu „wszystko albo nic”. I choć to były niezwykle trudne dwa tygodnie, z radością informuję, że nie piłem kofeiny odkąd o 21:00 wypiłem bezcukrowego Red Bulla. w sylwestra (tak, ja to zrobiłem). Jednak pomimo mojego sukcesu walka była jakże realna. Oto jak do tej pory się to rozgrywało.



Dzień 1

Nowy Rok był, nieco zaskakująco, najłatwiejszym dniem mojego wyzwania. W sylwestra wypiłem DUŻO kofeiny, w tym mojego późnego Red Bulla, i zostałem do 3 nad ranem. Następnego dnia miałem, delikatnie mówiąc, niewiarygodnego kaca. (Wstrząsające, wiem.) Ale obudziłem się wcześnie, zjadłem mnóstwo jedzenia i spędziłem dzień spacerując na zewnątrz i ciesząc się cudowną pogodą, którą Nowy Jork został pobłogosławiony tego dnia. Może nie jestem tak uzależniony od kofeiny, jak myślałem, powiedziałem sobie. Jaka byłam naiwna…

Dzień 2

Uderzyło mnie to w drugi dzień bez kofeiny. Obudziłem się o 11 rano, czując się bardziej przerażająco wyczerpany niż podczas brutalnego noworocznego kaca. Mało tego, spałem przez 12 godzin bez przerwy, wyczyn, którego nie udało mi się odkąd byłem w liceum.



Czułem się, jakbym miał bardzo silne przeziębienie. Nie, czułem się, jakbym został przejechany przez buldożer, zjechał z drogi, a potem spadł z klifu i wylądował na stosie boa dusicieli, które następnie zmiażdżyły mnie na śmierć. A potem na moją głowę spadło kowadło. Poruszałem się powoli i bolały mnie wszystkie mięśnie w moim ciele. Nie mogłem się skupić na niczym poza moim silnym pragnieniem kawy. Wypiłem kilka filiżanek bezkofeinowej herbaty ziołowej i mimo że poprzedniego wieczoru dużo spałem, położyłem się wcześnie spać.


Czułam się, jakbym została przejechana przez buldożer, zdarta z drogi, a następnie spadła z klifu i wylądowała na stercie boa dusicieli, które następnie zmiażdżyły mnie na śmierć.


Dzień 3

Mój trzeci dzień był w zasadzie powtórką poprzedniego. Spałem głęboko przez 12 godzin i nic nie udało mi się osiągnąć. Na szczęście pracuję w domu, więc budzenie się tak późno nie przyprawiało mnie o poważne kłopoty.

Dzień 4

Czwartego dnia mój chłopak pomógł mi wstać z łóżka o 10 rano i nie było to łatwe. Przez cały dzień czułem się wyczerpany i miałem poważne wahania nastroju. Mój chłopak skomentował, jak byłem zrzędliwy.



Czy mogę napisać esej o tym, jak to jest mieszkać z tobą, kiedy nie pijesz kawy? - mój chłopak.

Nie idzie dobrze.

— Candy Bryan (@cantdancebryan) 5 stycznia 2017

Wyszedłem na program komediowy o 20:00, moja pierwsza nocna aktywność od czasu rzucenia kawy, ale przez cały czas walczyłem o to, by nie zasnąć. I nie śmiałem się z żadnego z dowcipów.

Dzień 5

W piątym dniu sprawy w końcu zaczęły się poprawiać. Obudziłem się o 9 (wciąż bardzo późno dla mnie, ale poprawa) i chociaż zajęło mi kilka godzin, zanim poczułem się czujny, kiedy przeszedłem przez wycieńczenie około południa, czułem się, jakby został przekręcony włącznik światła. Nagle poczułem się bardzo energiczny. To było najlepsze, co czułam od nowego roku, i zaczęłam myśleć, że może kawa jest przereklamowana.

Dzień 6

Szóstego dnia miałam rozmowę o pracę, a brak kawy mnie stresował. Z poprzednimi rozmowami kwalifikacyjnymi zawsze byłem przeładowany kawą, aby być czujnym i jako mechanizm radzenia sobie. Znajomość kawy pomaga ukoić mój lęk przed niepewnością poznania nowych ludzi w nowym biurze. Poważnie rozważałem złamanie mojego postanowienia jednym latte (bo moja kariera była zagrożona!). Ale myślałem, że przez cały czas odczuwałem niepokój podczas wywiadów, w tym drżenie rąk i gonitwę myśli, i zdałem sobie sprawę, że te uczucia mogły być faktycznie wzmocnione przez kofeinę w moim krwioobiegu.

Więc zamiast być podłączonym do sieci, uraczyłem się bajglem i wypiłem bezkofeinową herbatę miętową tego ranka. Nie żałowałem tego: czułem się czujny podczas wywiadu, ale nie miałem zwykłych zdenerwowań.

Dni 7–14

W drugim tygodniu moja podróż była dość standardowa. Czuję, że najgorsze z wycofania się minęło. Budzenie się rano nadal nie było łatwe, ale wydaje się, że to dlatego, że śpię głębiej bez popołudniowej dawki kofeiny. Tęsknię za kawą, ale jej nie pragnę. Zamiast tego piję codziennie ciepłą wodę cytrynową i sześć do ośmiu kubków bezkofeinowej herbaty ziołowej.

jakie jest znaczenie 411?
Opublikuj obraz Zapisać Przypiąć Zobacz więcej zdjęć

(Źródło zdjęcia: Candace Bryan )

Jak się czuję w połowie

Po dwóch tygodniach bez kawy czuję się skonfliktowany.

Doświadczenie wycofania było trochę niepokojące. Widząc, że moje ciało zasadniczo choruje, ponieważ nie wlewałam wody z fasoli do gardła, pomogło mi uświadomić sobie, że kofeina jest narkotykiem. Cieszę się, że tego doświadczyłem. Wiele osób ostrzegało mnie, że będę miał bóle głowy, ale na szczęście nie. Jednak każda inna część mojego ciała bolała i praktycznie przez wiele dni nie mogłem funkcjonować.

Jestem niezaprzeczalnie bardziej nawodniona. Nigdy w życiu nie piłem tak dużo wody, a moje ciało czuje się tak dobrze przy odpowiednim nawodnieniu. Picie wody stało się teraz nawykiem, przez co podjadam dużo mniej. Poza tym, tak jak miałem nadzieję, moja skóra wykazuje oznaki poprawy. Mam mniej linii, a zaczerwienienie trochę się uspokoiło. Zdjęcia tak naprawdę nie oddają sprawiedliwości. Jestem podekscytowany tym, co przyniosą kolejne dwa tygodnie.

Społeczny aspekt konsumpcji kawy nie był tak dużym problemem, jak myślałem. Pomyślałam, że widok mojego chłopaka pijącego kawę będzie pokusą. Ale z powodu mojej abstynencji pije też więcej herbaty. I nadal często chodzimy do kawiarni, ale łatwo było zamówić zamiast tego herbatę ziołową (i tańszą niż moja latte z mlekiem migdałowym).

Niemniej jednak tęsknię za kawą. Być może moje ciało wciąż aklimatyzuje się do życia bez kofeiny, ale wciąż staram się obudzić o 7, a po wyjściu z łóżka czuję się zamglony do popołudnia. Kiedyś byłem rannym ptaszkiem i był to dla mnie powód do dumy. Czuję się szczęśliwy, gdy przed południem dużo zdziałam. To, czy zrezygnuję z kawy na stałe, zależy od tego, jak rozegrają się ostatnie dwa tygodnie mojego wyzwania. Czy bez kofeiny mogę znów zostać rannym?

Jednym z celów, które sobie wyznaczyłem, było wyciskanie soku każdego ranka, ale ani razu tego nie zrobiłem, poza wyciskaniem cytryn do wody. Po prostu nie miałam rano energii, żeby przez to przejść. Przez następne dwa tygodnie chcę nadać temu priorytet i sprawdzić, czy to pomoże mi w porannym poziomie energii.

Candace wróci pod koniec miesiąca, aby podzielić się wynikami swojej podróży po rzuceniu kawy. Do tego czasu możesz nadrobić zaległości naszych innych pisarzy.

Opublikuj obraz Zapisać Przypiąć Zobacz więcej zdjęć

(Źródło zdjęcia: Margaret Lee )

Pozbywanie się nawyku picia kawy

Część I: Rezygnuję z kawy – zimnego indyka – na miesiąc
Część druga: Oto, co dzieje się w pierwszych dwóch tygodniach po odstawieniu kawy

Wyrejestrowywanie się z mediów społecznościowych

Część I: Wylogowuję się z mediów społecznościowych w styczniu
Część II: Szybko przechodzę przez moje media społecznościowe i otwieram oczy

Codzienne nawyki medytacji

Część I: Dlaczego podejmę 28-dniowe wyzwanie medytacyjne w 2017 roku
Część II: Jak się czuję po dwóch tygodniach codziennej medytacji

Powstrzymywanie się od alkoholu

Część I: Podejmuję postanowienie Dryuary, aby nie pić w styczniu
Część II: Robię suchy styczeń i to daje mi nowe spojrzenie na alkohol

Wycinanie cukru

Część I: Biorę miesiąc życia bez cukru
Część II: Moje prawdziwe konto o odstawieniu cukru na dwa tygodnie

Używanie malarstwa jako terapii

Część I: Używam malarstwa jako terapii w leczeniu sezonowych zaburzeń afektywnych
Część II: W tym roku radzę sobie z SAD przez malowanie i oto jak leci

Candace Bryan

Współpracownik

Candace Bryan jest niezależną pisarką z Nowego Jorku, która lubi szyć, biegać i rozpieszczać swojego kota.

11:22 znaczenie
Kategoria
Zalecane
Zobacz Też: